Z tego wpisu dowiesz się:
Brytyjski e-commerce jest czwartym na świecie pod względem wielkości, a jak podaje Statista – można go uznać za najbardziej rozwinięty w Europie. Według danych z Office of National Statistics (z Wielkiej Brytanii) przychody brytyjskiego e-commerce w 2019 to około 693 miliardy brytyjskich funtów. W ciągu czterech lat oznacza to wzrost o około 197 miliardów. (Źródło.) E-izba z kolei szacuje, że obrót e-commerce na tym rynku wyniósł w 2019 ok. 79 miliardów USD.
Źródło: Statista
Liczba aktywnych internautów w Wielkiej Brytanii szacowana jest na 95 – 96% populacji (czyli okolice 65 milionów). Brytyjscy użytkownicy internetu chętnie kupują online: już w 2019 szacowano, że ponad 59 milionów Brytyjczyków przynajmniej raz w ciągu zrobiło zakupy online. W 2020, gdy nadeszła pandemia, liczba ta z pewnością wzrosła. Szacuje się, że przeciętny brytyjski konsument wydaje rocznie w sklepach internetowych 1326 USD.
Warto zwrócić uwagę także na dużą liczbę użytkowników mobilnych w UK – w 2019 roku szacowano ją na 55,5 miliona (czyli niemal 83% populacji). Znaczna część z nich (w zależności od źródła danych szacuje się, że jest to od 40 do 50%) korzysta z internetu wyłącznie za pomocą urządzeń mobilnych.
Jak wynika z danych Market Finder, mieszkańcy Wielkiej Brytanii preferują płatności kartą (56%). Na drugim miejscu znalazł się e-portfel) – 23%, a na trzecim przelew bankowy 9%. Około 7% decyduje się na opłatę zamówienia gotówką przy dostawie.
Ecommercenews wskazuje, jakimi metodami płatności posługują się Brytyjczycy bardziej ogólnie (w badaniu istniała możliwość wielokrotnego wyboru, bez konieczności wskazania jednej, preferowanej opcji). Płatność kartą (Visa/Mastercard) wybiera około 50%, z e-portfela korzysta 44%, a z kart lokalnych banków – 27%. Polecenie zapłaty wybiera 19% respondentów z Brytanii, a przelew bankowy – 8%.
Nawet 70% konsumentów pierwszy kontakt z produktem ma poprzez wyszukanie go w internecie (wedle Market Finder). Jest to najwyższy odsetek w Europie. (Dla przykładu – we Włoszech wynosi 43%, w Szwecji 61%, w Niemczech – 57%). 52% porównuje oferty w internecie, 43% poszukuje online inspiracji i informacji, a 30% – przygotowuje się online do bezpośredniego zakupu offline.
Największym segmentem rynku e-commerce w Wielkiej Brytanii jest moda – w 2019 odpowiadała ona za około 30% całego obrotu. Dużą popularnością cieszą się także elektronika i media. Brytyjczycy bardzo chętnie kupują online również materiały i artykuły powiązane z hobby, narzędzia i zabawki.
Najpopularniejszymi sklepami oraz marketplace w Wielkiej Brytanii w 2019 były:
W 2021 wedle danych Disfold doszło na tej liście do drobnych zmian i obecnie przedstawia się ona następująco:
38,1% dokonuje zakupów online za granicą co najmniej raz do roku. Rzadziej niż raz do roku robi to 17,1%. Tylko raz takich zakupów dokonało 7,8% Brytyjczyków, a nigdy – 31,2%. Biorąc pod uwagę dużą liczbę internautów w Brytanii, na tamtejszym e-rynku są miliony konsumentów, potencjalnie zainteresowanych zakupami za granicą.
W 2020 roku Wielka Brytania opuściła Unię Europejską. Brexit przyniósł ze sobą wiele problemów w handlu dla firm już działających w Wielkiej Brytanii oraz uczynił wejście na brytyjski rynek trudniejszym. Na liście barier wystarczy wymienić tutaj wzmożone kontrole na granicach i w portach (które w początkowym okresie po brexicie doprowadziło wręcz do paraliżu dostaw), utrudnienie transportu niektórych towarów (m.in. artykułów spożywczych) czy zmiany w wysyłkach do Wielkiej Brytanii. (M.in. wszystkie paczki podlegają teraz odprawom celnym oraz opłatom za nie.)
Nowe bariery handlowe utrudniają więc ekspansję, w szczególności w zakresie większych kosztów (cło) i zaplanowania łańcucha dostaw. Wciąż jednak rynek brytyjski – przez lata będący jednym z najchętniej wybieranych przez polskich producentów – posiada ogromny potencjał sprzedażowy. Dzieje się tak ze względu na dużą penetrację internetu, wysoki odsetek e-konsumentów kupujących online oraz zasobność portfeli brytyjskich odbiorców. Jednocześnie planując ekspansję trzeba wziąć pod uwagę nowe ograniczenia i obowiązki.
Z jednej strony po brexicie działalność na rynku brytyjskim wiąże się z większymi kosztami – chociażby związanymi z koniecznością opłacenia cła czy trudnościami przy wwożeniu artykułów spożywczych. Z drugiej – jak stale donosi prasa, nawet kilkanaście miesięcy po brexicie, po części także ze względu na pandemię, Wielka Brytania boryka się z problemami z dostawami. (Pisał o tym m.in. brytyjski Guardian w sierpniu 2021). A to tworzy dodatkową szansę dotarcia do klientów, którzy nie mogą wygodnie zakupić pewnych towarów offline.
Wchodząc na rynek w Wielkiej Brytanii warto uwzględnić w strategii m.in. dużą popularność marketplace (jak Amazon), preferencje Brytyjczyków dotyczące form płatności, znaczący odsetek mobilnych internautów oraz liczbę konsumentów, poszukujących informacji o produktach online.
Potrzebujesz wsparcia w ekspansji na rynek e-commerce w Wielkiej Brytanii? W PromoTraffic mamy doświadczenie w działaniach na rynkach zagranicznych. Możemy wesprzeć Cię między innymi w planowaniu strategii, kampaniach PPC i SEO. Skontaktuj się z nami!
Źródła:
Statista.pl
Theguardian.com
Eizba.pl
Ecommercenews.eu
Market Finder
Grzegorz
Maliszewski
HEAD OF BUSINESS DEVELOPMENT
tel. +48 577 997 701
e-mail g.maliszewski@promotraffic.pl
PromoTraffic to przede wszystkim wysoki standard obsługi. Jest to agencja, która podchodzi do zagadnienia marketingu w sposób kompleksowy.
Przeprowadzane przez PromoTraffic kampanie są kluczowe dla naszego biznesu. Razem skutecznie realizujemy je na ponad 20 rynkach.
Ponad 13 lat doświadczenia, nieustanny #PROgress i sukcesy naszych Klientów.