Migracja strony a SEO - szansa czy zagrożenie?

Jakie są rodzaje migracji?

Pojęcie “migracja” jest niezwykle szerokie i używane do różnych rodzajów aktualizacji. Wśród najczęściej występujących zmian warto wymienić kilka występujących najczęściej:
– zmiana CMS,
– zmiana domeny,
– połączenie stron,
– zmiana hostingu.
Często zdarza się, że właściciel strony czuje, że nadchodzi czas na zmianę, jednak nie do końca wie, w co dokładnie powinien zainwestować, aby poprawić aktualną sytuację. Na to pytanie pozwoli odpowiedzieć sporządzenie listy potrzeb i skonfrontowanie ich z możliwościami technicznymi.

Co należy przemyśleć przed migracją?

problem, który musimy rozwiązać: na przykład niestabilny serwer lub zbyt wolno ładująca się strona, które wymuszają zmianę,

cel, który chcemy osiągnąć: może to być większa przepustowość witryny, możliwość wprowadzenia dodatkowej, znacznej ilości produktów czy zbudowanie mocnego wizerunku marki,

jakie elementy powinny podlegać migracji: rozeznanie w budowie strony i powiązaniach (np. z systemami magazynowymi, pocztą),

czas migracji: ile zespół projektowy będzie potrzebował na przygotowanie zmian i kiedy najlepiej będzie przeprowadzić migrację (najczęściej – w okresach mniejszej niższej sezonowości i w godzinach niższego ruchu).

Skuteczna i korzystna dla SEO migracja to taka, która jest dobrze zaplanowana. Często w ferworze zaangażowania firmy programistycznej, na drugi plan schodzi historia prowadzonych działań reklamowych. Dlatego warto pamiętać, że przeprowadzenie migracji wymaga zaangażowania programistów, ale niezwykle ważne jest również skonsultowanie planów ze specjalistą SEO.
Głównym wyzwaniem – oprócz procesu wprowadzania zmian technicznych i contentowych, jest komunikacja i dobry podział odpowiedzialności w pracy oraz ustalenie terminów.

Migracja bezpieczna dla SEO – etapy

Najbardziej rekomendowane jest podzielenie pracy na cztery główne etapy.

> Pierwszy: wspólne przenanalizowanie potrzeb i możliwości
Przy udziale osób odpowiadających za biznes, programistów oraz specjalistów SEO. Na tym etapie powinno się odpowiedzieć na przedstawione wcześniej pytania “przed migracją” i zaplanować, jakie działanie będzie najbardziej korzystne.
> Drugi: działanie w oparciu o założony plan
Etap prac przygotowujących do migracji – w zależności od rodzaju zmiany: tworzenie odpowiedniego środowiska, kodowanie, zakup domeny itp.
> Trzeci: weryfikacja i migracja
Etap weryfikacji to – wbrew pozorom – jeden z kluczowych momentów, kiedy zmiany dostają zielone światło do docelowego wprowadzenia i opublikowania. Ważne, aby każda z osób zaangażowanych w działania ze stroną, zweryfikowała i potwierdziła czy z jej perspektywy wszystko się zgadza. W przypadku SEO – w tym momencie powinien nastąpić audyt strony w nowej wersji, który zweryfikuje czy wdrożenie zmian nie zagraża widoczności organic. Dopiero po takim sprawdzeniu i jego pozytywnym wyniku powinno się przeprowadzić migrację.
> Czwarty: działania prowadzone po migracji
Etap zmiany nie kończy się w momencie jej wprowadzenia. Bardzo ważne jest również obserwowanie sytuacji już po edycji i czuwanie czy wszystko poszło pomyślnie.
Jeśli ustalimy cele i zaplanujemy odpowiedni podział, każdej z zaangażowanych osób zostaną przypisane priorytety na poszczególnych etapach, a komunikacja w projekcie będzie przebiegała płynnie – to pierwszy krok do sukcesu. Wówczas nawet w razie ewentualnych błędów lub problemów możliwa jest szybka reakcja.

Jak zapobiegać błędom SEO podczas migracji?

Migracja jest szansą na rozwój działalności e-commerce, ale stanowi także ogromne zagrożenie. Dlatego do czasu przygotowań i prac nad nową wersją należy dodać także zadania SEO. Istnieje kilka podstawowych praktyk, które mogą zaważyć o sukcesie:

bezwzględne przygotowywanie strony w wersji testowej, która jest ukryta przed robotami Google (ustawienie noindex, nofollow)

w przypadku migracji strony – zmapowanie strony tak, aby do nowej wersji przeniesione lub przekierowane zostały wszystkie dotychczasowe adresy,

przeniesienie contentu (szczególnie treści rozbudowywanych o słowa kluczowe)

korzystanie z narzędzi: nawet najbardziej czujne oko nie wychwyci niektórych detali, dlatego warto zautomatyzować prace i wykorzystać dostępne pomoce SEO – od najprostszych, jak tryb programistyczny przeglądarki, po bardziej specjalistyczne – np. Screaming Frog (umożliwiający skanowanie adresów z całej strony).

po migracji: obserwowanie zachowań użytkowników i robotów Google, czyli weryfikacja danych z narzędzi analitycznych oraz Google Search Console.

Podsumowując, najlepszą odpowiedzią na pytanie postawione w tytule jest stwierdzenie, że to, czy migracja będzie szansą czy stanie się zagrożeniem, zależy przede wszystkim od właściciela strony. Przeprowadzanie migracji nie powinno przebiegać pod presją naglącego czasu ani być wynikiem impulsu. Należy odpowiednio je zaplanować, włączyć w proces osoby zajmujące się wszelkimi aspektami strony, podzielić zadania i zweryfikować poprawność ich testowego wdrożenia. Dopiero po takim przygotowaniu i potwierdzeniu od programistów oraz agencji marketingowej można uznać, że migracja będzie przeprowadzona bezpiecznie, a zagrożenie utraty wypracowanych w Google pozycji zostanie możliwie zminimalizowane. Warto jednak pamiętać, że w pierwszych tygodniach po migracji mogą być konieczne zdwojone wysiłki – oraz większe budżety – aby zagwarantować sobie utrzymanie widoczności w wyszukiwarkach.