Skąd się bierze kreatywność? Co ją pobudza? Jak się można na co dzień inspirować? Pokażę Ci ponad 12 narzędzi, z których korzystam, aby zachować pomysłowość na ciągle wysokim poziomie.
Najpierw wyjaśnijmy sobie podstawy.
Kiedy wyobrażamy sobie wenę, widzimy kadr, na którym artysta w szaleństwie maluje 4 obrazy z rzędu, nie je, nie pije, a wszystko, co wychodzi spod jego ręki, jest genialne. Na końcu malarz pada w wycieńczeniu na szezlong i zapada kurtyna. Widzimy poetę przy biurku, ze zwichrzonym włosem, ze szklaneczką wina i świecą, który moczy pióro w kałamarzu, zapisuje całą ryzę papieru, idzie na najwyższą górę w okolicy i z dystansu ogląda burzę jako metaforę zmian i zapowiedź spokoju. Kurtyna zapada.
To typowe obrazki pokazujące twórcze uniesienie, jednak jak to z takimi symbolicznymi ujęciami bywa, mało mają wspólnego z rzeczywistością.
Foto: https://www.instagram.com/copy.raczek/
Jeśli pracujesz na stanowisku, które wymaga od Ciebie kreatywności, to wiesz, że pomysły nie biorą się znikąd. Potrzeba różnych bodźców, aby wpaść na coś interesującego i niesztampowego.
Dzisiaj przedstawię Ci moje ulubione narzędzia, które dają mi na co dzień największe dawki inspiracji.
Wbrew pozorom najbardziej niezawodnym narzędziem, który wyzwala kreatywność, jest zwykły notes i długopis. Jak mawiał mój kolega: “najprostsze rozwiązania są najprostsze” (sic).
Noszenie ze sobą notesu i czegoś do pisania pozwala nie zapomnieć pomysłów, które zazwyczaj przychodzą w najmniej spodziewanym momencie: w samochodzie, na spacerze, w kuchni, pod prysznicem. Kiedy jesteśmy skupieni na zupełnie innych czynnościach, pojawiają się analogie, konteksty, które inaczej trudno byłoby wymyślić.
Notes przyjmie wszystko – notatki, rysunki, mapy myśli. Pisanie w notesie codziennie kilka minut bardzo odpręża, pozwala myślom popłynąć. Tak jak przed biegiem sportowiec musi się rozgrzać, osoba, która pracuje kreatywnie, przed przystąpieniem do zadania powinna chwycić za długopis i po prostu pisać.
Przyznam, że są to jedne z moich ulubionych tradycyjnych narzędzi, które zawsze noszę przy sobie.
A co, jeśli akurat nie masz pod ręką tradycyjnego notesu? Na pewno masz przy sobie telefon lub komputer. W jakich narzędziach efektywnie, prosto i przyjemnie można zapisywać różnego rodzaju treści tekstowe czy graficzne?
Foto: http://gocloud.pl/porady-dot-wykorzystania-google-keep/
Polecam przetestować kilka narzędzi i wybrać to, które będzie najlepiej Wam służyć, ale warto zacząć od bardzo prostego narzędzia Google Keep, które świetnie się przydaje do krótszych notatek, myśli, codziennych spraw.
https://keep.google.com/
Foto: https://www.macworld.com/article/2019709/review-evernote-5-0-for-mac-improves-an-already-indispensable-service.html
Evernote to z kolei potężne narzędzie do notowania, gdzie można zorganizować kilka notatników (dla różnych aktywności, również prywatnych). Daje niemal nieograniczone możliwości – można tworzyć notatki, całe artykuły uzupełnione o zdjęcia, pliki. Zapewnia ogromne opcje edycji. Świetnie sprawdza się, kiedy używamy go na kilku urządzeniach jednocześnie – wszystkie elementy automatycznie się synchronizują. W Evernote możemy ustawić przypomnienia dla konkretnych notatek.
https://evernote.com/
Na świecie codziennie pojawiają się pewnie miliony idei, ale ile z nich to coś zupełnie nowego? Większość pomysłów to modyfikacje, kolaże lub postawienie w innym kontekście czegoś, co już istnieje.
Foto: https://sarahdry.wordpress.com/2014/07/06/did-the-apple-really-fall-on-newtons-head/
Najlepszą drogą do wymyślenia czegoś nie jest czekanie w pustym pokoju w ciszy, ale inspirowanie się wszystkim, co jest dookoła – światem, kulturą, sztuką, technologią, przyrodą. Pamiętacie legendę o Isaacu Newtonie, który siedział pod drzewem, aż spadło jabłko – wtedy przyszło mu do głowy, że upadek ciał na Ziemię oraz ruch ciał niebieskich są powodowane grawitacją?
Może i mógłby w innych warunkach odkryć to samo, ale większość z nas potrzebuje bodźca, aby wpaść na coś kreatywnego, dlatego tak ważne jest chłonięcie wszystkiego, co nas otacza.
Jedną z najbardziej inspirujących aplikacji może być Pinterest – kanał społecznościowy, który pozwala na tworzenie nieograniczonej liczby tablic tematycznych, do których możemy przypinać materiały graficzne ze stron internetowych. Zobacz, jak swój kanał buduje tu Vogue Paris:
Foto: https://pl.pinterest.com/vogueparis/?eq=vogue&etslf=7422
Pinterest to kanał społecznościowy, ale równie mocno przydaje się i w pracy – poprzez ogromną wyszukiwarkę możemy znaleźć inspiracje dotyczące czegokolwiek. Potrzebujesz nowych wizytówek? Zobacz:
Foto: https://pl.pinterest.com/search/pins/?q=bussines%20card&rs=typed&term_meta[]=bussines%7Ctyped&term_meta[]=card%7Ctyped https://pl.pinterest.com/
Moją drugą aplikacją, która dostarcza mi inspiracji co rano, jest Blinkist, czyli biblioteka skróconych książek biznesowych, branżowych. Tego typu książki zawierają zazwyczaj jedną, dwie idee, które opisane są wieloma przykładami czy aspektami historycznymi. Blinkist robi z nich pigułkę, którą można przeczytać lub przesłuchać w 15 minut. Z aplikacji można korzystać online i offline – wcześniej trzeba pobrać interesujące nas książki. Oczywiście, pełna książka nigdy nie zostanie oddana w kilkunastu minutach, natomiast jest to czasem wystarczające, aby odświeżyć umysł, spojrzeć na coś z dystansu i się zainspirować. Dzięki Blinkist zapoznaję się z bardzo dużą liczbą nowych książek, dzięki czemu wiem później, które z nich są warte mojej większej uwagi
i przeczytania w całości.
Foto: https://www.blinkist.com/
Foto: własne
Codziennej dawki inspiracji dostarczają mi też oczywiście wiadomości ze świata polityki, marketingu, sztuki, technologii i designu – wszystkie interesujące mnie strony gromadzę w Feedly, czyli agregacie newsów.
Funkcje, z których często korzystam, to m.in. oznaczanie tekstów do przeczytania na później, przypinanie do określonych tablic artykułów, których nie chcę zgubić. Z poziomu aplikacji czy dzięki rozszerzeniom w wyszukiwarce, mogę dodawać dowolne artykuły do swoich tablic. https://feedly.com/
Podobnie działa Pocket – aplikacja, która służy do zapisywania i przeczytania artykułów czy innych treści na później bezpośrednio z wyszukiwarki czy innych aplikacji. W Pocket można też śledzić osoby, które polecają i udostępniają innym materiały warte przeczytania.
https://getpocket.com/
Porządną dawkę inspiracji na co dzień dają też grupy w social mediach czy na forach – to zależy od branży, które z nich będą najbardziej adekwatne, natomiast w marketingu na pewno śledzenie grup dotyczących np. social mediów pozwala być na bieżąco ze zmianami, pozwala zapoznać się z problemami innych i ich rozwiązaniami. To też często szybka pomoc w sytuacjach, kiedy support nie jest w stanie od razu zadziałać. W przypadku marketingu grupy na LinkedInie są kolejną kopalnią wiedzy – praktycy wymieniają się doświadczeniami, zadają trudne pytania, dzięki którym rodzi się dyskusja.
Foto: https://www.linkedin.com/groups/4342574
Podobnym celom służy Quora czy Inbound.org (przydatne szczególnie w marketingu), gdzie można prowadzić dyskusje z ludźmi z całego świata – zadawać pytania i znajdować przeróżne punkty widzenia. To dobra droga do zdobycia w bardzo szybki sposób praktycznej wiedzy, co pozwala na unikanie w przyszłości błędów, pokazuje też nowe rozwiązania.
Skoro już jesteśmy przy social mediach – warto w Internecie śledzić znane marki, które zazwyczaj najszybciej reagują na trendy. Poprzez podpatrywanie tego, co robią, możemy również w szybki sposób sami na nie zareagować.
Podstawowym naszym narzędziem w Internecie jest e-mail. Oprócz mailingów sprzedażowych ulubionych marek warto zapisać się do kilku wartościowych newsletterów i być na bieżąco z nowościami z branży, inspiracjami z różnych dziedzin.
Z braku czasu aplikacji z informacjami możemy nie otworzyć, ale do maila zaglądamy codziennie i to pewnie po kilkanaście (kilkaset?) razy dziennie. Interesujący tekst czy wideo możemy zawsze przeczytać czy obejrzeć w ramach przerwy.
W przypadku marketingu z akcentem na content, na pewno polecam newslettery Content Marketing Institute, Contently, Hubspot czy Moz. Z polskich newsletterów lubię czytać Marketing przy Kawie, PRoto czy mailingi największych agencji w Polsce.
Foto: https://9gag.com/gag/7102246/internet-ruin-our-hopes-and-dreams
Na koniec nie zapominajmy, że istnieje życie poza Internetem (serio). Inspirować może nas wszystko, co możemy spotkać offline: ludzie, zwierzęta, podroże, książki, muzyka, kino, sztuka – lista w tym przypadku jest nieograniczona. Czasem wystarczy wyjść z domu, by wymyślić coś niesamowitego.
To co tu jeszcze robisz? 🙂
Inspiracja nie bierze się znikąd, dlatego polecam narzędzia, które pomagają szczególnie w kreatywnej pracy – ona wymaga od nas ponadprzeciętnej i częstej pomysłowości.
Moje ulubione narzędzia to:
A Ty masz swoje ulubione narzędzia, które pozwalają Ci utrzymać kreatywność na wysokim poziomie? Podziel się nimi w komentarzach, a jeżeli szukasz innych rozwiązań, które ułatwią Ci codzienną pracę koniecznie sprawdź nasz artykuł o 6 najlepszych wtyczkach do WordPressa.
Grzegorz
Maliszewski
HEAD OF BUSINESS DEVELOPMENT
tel. +48 577 997 701
e-mail g.maliszewski@promotraffic.pl
PromoTraffic to przede wszystkim wysoki standard obsługi. Jest to agencja, która podchodzi do zagadnienia marketingu w sposób kompleksowy.
Z przyjemnością rekomendujemy Agencję PromoTraffic jako rzetelnego i kreatywnego partnera, z którym mamy okazję współpracować w kilku obszarach digital marketingu.
Ponad 13 lat doświadczenia, nieustanny #PROgress i sukcesy naszych Klientów.