Home Blog 5 najważniejszych zmian w Google Ads w 2019 roku i prognozy na rok 2020

5 najważniejszych zmian w Google Ads w 2019 roku i prognozy na rok 2020

Magdalena Majewska

Czas czytania : 4 min

27 marca 2020

Aktualności

Każdego roku Google ulepsza swoje produkty, aby jak najlepiej spełniały swoje funkcje. Rok 2019 w Google Ads pod tym względem nie był wyjątkiem. Kampanie inteligentne stały się jeszcze bardziej wydajne i przy dobrze przemyślanej strukturze konta dowożą lepsze wyniki niż kampanie często zoptymalizowane ręcznie.

Jako specjaliści mamy dzięki temu więcej czasu na pozostałe aspekty naszej pracy. Część z nas jednak z przerażeniem patrzy, w jak bardzo zautomatyzowaną stronę to zmierza.

Zeszły rok to także czas pożegnań. Nie były to pożegnania na miarę zmiany panelu Google Ads, ale odeszło kilka funkcji, które były i przydawały nam się od lat. Pokusiłam się więc o wytypowanie 5 najważniejszych zmian, które zmienią naszą pracę na kontach w 2020.

Średnia pozycja znika z panelu Google Ads

Wydaje mi się, że nikomu nie trzeba przedstawiać tego wskaźnika. Przez jednych znienawidzony, a przez innych uwielbiany. Przez lata pojawiał się w raportach i był żywo omawiany przez klientów. Czy 1 pozycja jest aż ważna? – to pytanie często sobie zadawaliśmy, optymalizując kampanie. Jest jednak haczyk – wskaźnik ten odnosi się do kolejności, a nie umiejscowienia.

Oznacza to, że pierwsza pozycja może być także na dole strony. Przez takie niedomówienia Google postanowił pod koniec września wycofać parametr “Średnia pozycja” z panelu.

Nie pozostawił nas jednak z niczym. Na miejsce średniej pozycji pojawiły się dwa wskaźniki (oba wyrażone w %), które Google wskazał jako ważniejsze:

współczynnik wyświetleń u góry strony – gdzie góra strony oznacza wyświetlanie się nad wynikami organicznymi
współczynnik wyświetleń na najwyższej pozycji na stronie

Nadal możemy sprawdzić, czy wyświetlamy się wysoko, teraz jednak mamy pewność, że to jest najwyższa pozycja na stronie.

Ewolucja dopasowań słów kluczowych

Pod koniec lipca Google ogłosił zmianę, która zmroziła społeczność specjalistów PPC. Od tego czasu musieliśmy przyzwyczaić się do nowych reguł w dopasowaniach słów kluczowych – modyfikator dopasowania przybliżonego oraz słowa kluczowe w dopasowaniu do wyrażenia odpowiadają także zapytaniom, które mają to samo znaczenie co słowo kluczowe.

Co to dokładnie oznacza? Nasze reklamy będą wyświetlać się na więcej zapytań niż dotychczas. Przykładowo, jeśli dodasz słowo kluczowe “fryzjer”, reklamy wyświetlą się także na zapytanie “stylista fryzur”.

Google tłumaczy, że ważniejszy jest zamiar niż konstrukcja zapytania. Niemożliwe jest też przewidzenie wszystkich możliwych zapytań.

Nie ma jednak się co martwić. Jeśli śledzisz raport wyświetleń słów kluczowych oraz dodajesz wykluczenia, to wyniki kampanii powinny być na tym samym poziomie.

Rezygnacja z przyspieszonego wyświetlania

Kolejna zmiana to kolejne pożegnanie w 2019 roku. Przyśpieszone wyświetlanie reklam było szczególnie przydatne w sytuacjach kryzysowych, kiedy chcieliśmy, aby nasze reklamy dotarły jak najszybciej do jak największej liczby osób. My wykorzystywaliśmy je także przy wdrażaniu nowych kampanii, aby szybciej zebrać bazę danych do kolejnych optymalizacji.

Od początku października 2019 standardowe wyświetlanie stało się jedyną możliwą metodą wyświetlania reklam w sieci wyszukiwania, kampaniach produktowych i kampaniach ze wspólnym budżetem.

Wybór konwersji na poziomie kampanii

W czerwcu pojawiła się najważniejsza zmiana w 2019 roku. Dzięki niej konwersje możemy dodać na poziomie poszczególnych kampanii, a nie całego konta. Jest to szczególnie istotne, jeśli na koncie mamy kampanie na różnym etapie lejka zakupowego. Zmiana mocno powiązana z kampaniami inteligentnymi, które mocno opierają uczenie się właśnie na konwersjach. Dzięki większym możliwościom zyskujemy więcej sposobów ich dostosowania.

Wydaje mi się, że jest to bardzo dobry krok po stronie Google. Dobieranie konwersji pod kampanie sprawi, że klienci lepiej zrozumieją nasze strategie na nie i będą je analizować na podstawie właściwych danych. Samym specjalistom dał natomiast więcej możliwości optymalizacji. Ostatecznie powinno to spowodować, że na kontach pojawi się więcej typów kampanii, a tym samym większe budżety będą wydawane na promocję w Google Ads.

Gallery Ads

O tej zmianie już pisaliśmy na naszym blogu w artykule Gallery Ads – nowy format reklamy dla urządzeń mobilnych od Google. Została ona zaprezentowana na Google Marketing Live 2019.

Gallery Ads to nowy format reklamy mobilnej oparty na grafikach. Użytkownik będzie mógł zobaczyć zdjęcia charakteryzujące markę jeszcze przed wejściem na stronę. Kampanie produktowe znacznie poprawiły sprzedaż w sklepie i wydaje mi się, że ta zmiana ma podobny potencjał. Dobrze dobrane grafiki do reklam sprawią, że wzrośnie współczynnik przejść na stronę, a użytkownik, który już się na niej znajdzie, będzie wiedział, czego się spodziewać.

Prognoza na 2020 rok

Rok 2019 to był zdecydowanie rok automatyzacji. Inteligentne kampanie na kontach Google Ads to już nie jest nowość, a konieczność, aby nadążyć za konkurencją. Ciągła automatyzacja sprawi, że w 2020 roku specjaliści od marketingu będą mieli coraz mniej kontroli nad kampaniami.

Na szczęście Google cały czas wprowadza zmiany, abyśmy byli w stanie jak najdokładniej ustalić cele wszystkich kampanii inteligentnych. Jednak aby nasza oferta się wyróżniała, będziemy musieli się bardziej skupić na strategii oraz kreacji, niż optymalizacji stawek, a same reklamy staną się jeszcze bardziej spersonalizowane, dzięki dużej dostępności danych.

Nasza praca będzie częściej opierać się na pisaniu skryptów i analizowaniu danych niż ręcznej pracy na kontach. Wygrywać będą marki, które będą w stanie nadążyć za nowościami na rynku oraz nowymi platformami do promocji usług/produktów.