Home Blog Jak wykorzystać dane strukturalne w e-commerce?

Jak wykorzystać dane strukturalne w e-commerce?

Czas czytania : 3 min
04 września 2017

Dane strukturalne, choć przez Google wykorzystywane już od paru ładnych lat, nadal nie są dla branży e-commerce standardem i wiele sklepów internetowych wciąż nie wdraża ich poprawnie. Tymczasem właściwe oznaczenie danych jest niezwykle prostym sposobem na podniesienie CTR z wyników wyszukiwania, a tym samym do zwiększenia liczby sesji i przychodów.

Czym są dane strukturalne schema.org?

Projekt Schema.org powstał jako efekt współpracy Google’a, Binga, Yahoo i Yandexa. Jest to zestandaryzowany zestaw znaczników, które pomagają robotom wyszukiwarki lepiej zrozumieć zawartość strony, zakwalifikować ją do odpowiedniej grupy i dzięki temu serwować użytkownikom bardziej dopasowane wyniki zawierające większą ilość informacji już na stronie wyszukiwania (Rich Snippets).

Powyżej przykład wykorzystania danych strukturalnych. Poza standardowymi informacjami, które zawsze zawiera każdy wynik (tytuł, opis, url) mamy wyniki rozszerzone (Rich Snippets), które informują o średniej ocenie produktu, ilości ocen oraz cenie. Nietrudno też zgadnąć, który wynik najbardziej przyciąga wzrok użytkowników, pomimo dalszej pozycji.

Wykorzystanie danych strukturalnych w e-commerce

Branża e-commerce jest tą, która szczególnie dużo może zyskać na poprawnym wdrożeniu danych strukturalnych. Odróżnienie wyniku własnego sklepu spośród kilku innych podobnych ofert może być bardzo prostym sposobem na znacznie lepsze wykorzystanie potencjału płynącego z aktualnej widoczności SEO. Ile można zyskać? Według Searchengineland.com nawet 30% wzrostu ruchu organicznego. Nawet zakładając, że ta wartość może być nieco przesadzona (od publikacji tekstu minęło kilka lat, dziś wykorzystanie danych strukturalnych jest bardziej powszechne) to nadal jest to prawdopodobnie najprostszy sposób na podniesienie CTR z wyników wyszukiwania.

Podstawowe znaczniki dla sklepów internetowych

Lista znaczników schema.org jest bardzo długa. Jednak to, co nas interesuje najbardziej w przypadku e-commerce można sprowadzić do 3 podstawowych typów danych, które określają najważniejsze informacje wykorzystywane przez wyszukiwarkę do prezentowania wyników rozszerzonych.

  1. Product – http://schema.org/Product

Służy do oznaczania podstawowych danych produktu, takich jak nazwa, adres obrazka czy opis. Jest to również główny znacznik, w obrębie którego stosowane są poniższe znaczniki “Offer” oraz “AggregateRating”. Określa on również kategorie danej strony. W tym przypadku oczywiście informuje wyszukiwarkę, że dana strona jest stroną produktową.

  1. Offer – http://schema.org/Offer

Określa konkretne parametry oferty, które mogą być wyświetlane w wynikach rozszerzonych – cenę, walutę oraz dostępność produktu.

  1. AggregateRating – http://schema.org/AggregateRating

Znacznik, który pozwala wizualnie najbardziej wyróżnić ofertę na stronie wyników wyszukiwania. Umożliwia otagowanie informacji o liczbie recenzji i ocen produktu oraz o średniej ocenie, która potem w wynikach rozszerzonych jest prezentowana w formie znanych wszystkim gwiazdek.

Metody oznaczania danych strukturalnych

Oznaczenie danych strukturalnych na stronie nie jest skomplikowane, jednak wymaga podstawowej znajomości HTML i JavaScript lub frontendowca pod ręką.

Google obsługuje 3 metody oznaczania danych:

A oto jak w praktyce może wyglądać przykładowy fragment kodu strony produktowej oznaczony za pomocą mikrodanych:

Testowanie poprawności wdrożenia schema.org

Żeby mieć pewność, że wprowadzone oznaczenie zostanie dobrze zinterpretowane przez wyszukiwarkę należałoby je sprawdzić. Na szczęście Google udostępnia bardzo proste narzędzie, którym szybko sprawdzimy poprawność wdrożenia danych schema.org.

Mamy do wyboru dwie opcje: możemy wkleić adres URL strony, którą chcemy sprawdzić (w naszym przypadku strony produktowej) lub oznaczony fragment kodu. Wykorzystajmy przykładowy fragment kodu, który wcześniej przygotowaliśmy:

Po kliknięciu “Rozpocznij test” narzędzie analizuje nasz kod lub url i wypluwa wynik w postaci znalezionych oznaczonych danych strukturalnych i ewentualnych błędów:

Wygląda na to, że nie ma błędów. Możemy również sprawdzić podgląd, jak strona będzie prezentować się w wynikach wyszukiwania:

W ten sposób osiągnęliśmy zamierzony efekt, czyli wyniki rozszerzone dla naszej strony produktowej. Teraz pozostaje czekać, aż Google przeindeksuje serwis, a CTR z wyników organicznych wystrzeli w górę.

Podsumowanie

Warto pamiętać, że Google może sprawdzić (zarówno algorytmicznie, jak i ręcznie) wdrożone mikrodane pod kątem ich jakości i poprawności. Nadużywanie znaczników i próba sztucznego wywindowania CTR poprzez np. oznaczanie danych, które w rzeczywistości nie znajdują się na stronie może doprowadzić do zablokowania wyświetlania wyników rozszerzonych dla witryny.  

Udostępnij wpis jako PROtip

Porozmawiajmy

Opowiedz nam o swojej marce

Grzegorz
Maliszewski

HEAD OF BUSINESS DEVELOPMENT

tel. +48 577 997 701

e-mail g.maliszewski@promotraffic.pl

PromoTraffic to przede wszystkim wysoki standard obsługi. Jest to agencja, która podchodzi do zagadnienia marketingu w sposób kompleksowy.

Przeprowadzane przez PromoTraffic kampanie są kluczowe dla naszego biznesu. Razem skutecznie realizujemy je na ponad 20 rynkach.

Zaufaj jakości PRO

Ponad 11 lat doświadczenia, nieustanny #PROgress i sukcesy naszych Klientów.