Home Blog Reklamy wideo na Youtube – Reklama TrueView. Płać dopiero po 30 sekundach!

Reklamy wideo na Youtube – Reklama TrueView. Płać dopiero po 30 sekundach!

Jakub Rzepka

Czas czytania : 7 min

08 lutego 2017

PPC

YouTube to serwis oferujący możliwość dodawania i dzielenia się materiałami wideo, który powstał z inicjatywy trzech byłych pracowników firmy PayPal w 2005 roku. Od momentu powstania strona zdobyła ogromną popularność – w przeciągu roku liczba wizyt sięgnęła 20 milionów miesięcznie. Nic więc dziwnego, że portalem zainteresowali się najwięksi gracze na rynku internetowym, a największą determinacją wykazało się Google, wykupując serwis za 1,65 mld dolarów. Strona główna YouTube kilka miesięcy po uruchomieniu serwisu:

Strona główna YouTube obecnie:

YouTube jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się stron internetowych – co minutę dodawanych jest ponad 100 godzin nowego materiału wideo, a liczba unikalnych użytkowników jest szacowana na miliard miesięcznie. W tym czasie dochodzi łącznie do 3 mld operacji wyszukiwania, co stawia YouTube na drugim miejscu w rankingu wyszukiwarek i stanowi lepszy wynik niż łączne rezultaty dla Bing, Yahoo, Ask oraz AOL.

Gdyby uznać użytkowników YouTube za obywateli jednego państwa, byłby to trzeci najludniejszy kraj świata po Chinach i Indiach. Internauci oglądają w serwisie ponad 6 mld godzin wideo miesięcznie, a główną grupę widzów stanowią osoby w wieku 18-34. Nic więc dziwnego, że taka grupa docelowa stała się bardzo atrakcyjna z punktu widzenia marketingu. Biorąc jednak pod uwagę charakter serwisu, klasyczne formy reklamy (reklamy tekstowe, banery i grafiki) nie stanowią dużej wartości. W związku z tym rozwój możliwości marketingowych serwisu zmierza w kierunku reklam wideo.

Jak możemy podzielić możliwości reklamowe na Youtube?

Patrząc na możliwości jakie dają nam reklamy na YouTube, możemy wyznaczyć 3 główne typy:

1. Banery reklamowe

Występują w formie graficznej lub tekstowej, a mogą się pojawiać obok wyświetlanego materiału bądź na filmie. Dzielimy je na reklamy displayowe w rozmiarze 300×250 pikseli lub 300×60 pikseli oraz nakładki reklamowe w rozmiarze 480×70 pikseli. Opłaty są tu naliczane za wyświetlenie lub kliknięcie w przypadku reklamy displayowej lub za kliknięcie w przypadku nakładki.

2. Zakupy rezerwacyjne

Są one skierowane do dużych reklamodawców i wymagają określonego budżetu na działania, a ich realizacją zajmuje się zespół reklamowy Google. Przy tych typach kampanii mamy do dyspozycji dwa modele rozliczeń, a do każdego z nich przypisane zostały konkretne formaty: CPM i CPD.

W modelu CPM możemy wykorzystywać dwa formaty – standardowe reklamy In-Stream bądź reklamy In-Stream Select. Pierwszy z nich to reklamy wideo odtwarzane przed filmem, których nie można pominąć, a mogą trwać maksymalnie 15 lub 30 sekund (reklamy zakupione w tym modelu o długości 30 sekund są jednak wyświetlanie jedynie przed dłuższymi filmami, trwającymi co najmniej 10 minut). Z kolei reklamy In-Stream Select dają użytkownikowi możliwość ich pominięcia po pierwszych 5 sekundach i mogą trwać do 60 sekund.

Drugim modelem rozliczeń jest CPD, czyli opłata za wyświetlanie naliczana jest za każdy dzień trwania kampanii. Dotyczy to jednego formatu reklamowego – mastheadu, czyli reklamy na stronie głównej YouTube. Występuje on w dwóch formach: na komputery oraz urządzenia mobilne, czyli smartfony i tablety (zarówno na przeglądarkach, jak i w aplikacjach).

3. Promocja z wykorzystaniem systemu Google AdWords.

Dzięki temu możliwe jest samodzielne ustawienie kampanii i kontrolowanie wydatków. Jak wspominałem w poprzednim tekście, reklamy wideo przestały być już medium dostępnym dla największych graczy, a na ich wykorzystanie może sobie pozwolić niemal każdy. W przypadku promocji z wykorzystaniem Google AdWords, mamy do dyspozycji dwa formaty reklamowe: TrueView Discovery oraz TrueView In-Stream.

TrueView Discovery to format reklamowy, przedstawiający miniaturę filmu oraz krótki tekst. Wyświetla się w takich miejscach jak strona wyników wyszukiwania YouTube, w pobliżu powiązanych filmów, na stronie głównej YouTube. Może również pojawiać się on jako nakładka na stronie odtwarzania. Opłata jest naliczana, gdy użytkownik kliknie miniaturę i zacznie oglądać film. Koszt jednej takiej interakcji wynosi około 1 zł. Podgląd –> bit.ly/2j3j0vr.

Ostatnim formatem reklamowym dostępnym na YouTube jest TrueView In-Stream. To zdecydowanie najciekawsza metoda promocji materiału wideo ze względu na duże możliwości kierowania, różnorodność materiałów do promocji, a przede wszystkim stosunkowo niskie koszty, dlatego opowiem o niej bardziej szczegółowo.

Reklamy TrueView In-Stream – co to takiego?

Reklamy TrueView In-Stream to rodzaj reklamy wideo, który wyświetla się zarówno w YouTube, jak i na witrynach partnerów, a także w aplikacjach należących do sieci reklamowej Google. Tego typu filmy wyświetlają się przed filmem, w jego trakcie lub na końcu, a użytkownik może ją pomiąć po 5 sekundach.

Tego typu reklamy nie mają ustalonego limitu długości materiału, jednak najlepsze efekty dają kreacje trwające do 30 sekund. Wynika to z faktu naliczania opłat. Rozliczenie następuje za pomocą modelu CPV, czyli za obejrzenie, które jest zaliczane w dwóch przypadkach – po obejrzeniu całej reklamy lub po 30 sekundach. Najważniejszym elementem promowanego w ten sposób wideo jest oczywiście pierwsze 5 sekund, których nie można pominąć, dlatego szczególnie ważne jest wzbudzenie zainteresowania użytkownika właśnie w tym czasie.

Jakie korzyści płyną ze stosowania reklam TrueView In-Stream?

W czym format TrueView In-Stream wyróżnia się spośród innych możliwości reklamowych YouTube? Na pewno jego główną zaletą jest docieranie do użytkownika w momencie, gdy będzie on chciał spędzić więcej czasu w serwisie, co dotyczy stron odtwarzania filmów. Wynika z tego szereg różnych korzyści:

Niewielka konkurencja – mimo że YouTube jest obecnie najpopularniejszą stroną oferującą materiały wideo trudno nie zauważyć dość ostrożnego podejścia reklamodawców. Najczęstszą przyczyną jest niedostosowanie się do specyfiki tego formatu reklam – dotyczy to kierowania, jak i samego materiału wideo.
Responsywność – format TrueView In-Stream możemy wykorzystywać na komputerach oraz urządzeniach mobilnych, jak tablety czy smartfony. Sporo możliwości mamy zwłaszcza w tej drugiej kategorii urządzeń – reklamy mogą się pojawiać zarówno w wersji mobilnej serwisu, jak i w dedykowanej aplikacji. Nie bez znaczenia jest również fakt, że blokowanie reklam na urządzeniach mobilnych jest znacznie rzadszym zjawiskiem, co dodatkowo zwiększa zasięg materiałów.
Szerokie opcje kierowania – przy kierowaniu reklam TrueView In-Stream możemy bardzo precyzyjnie dotrzeć do grupy docelowej. Mamy do dyspozycji kierowanie kontekstowe (słowa kluczowe, tematy filmów, kanały) oraz behawioralne, oparte na zachowaniach użytkowników. Bardzo pomocne jest również kierowanie z wykorzystaniem danych demograficznych.
Możliwość promocji dowolnego filmu – decydując się na dodanie filmu na YouTube musimy się liczyć z faktem, że materiał może trafić do bardzo ograniczonego grona odbiorców. Reklamy TrueView In-Stream pozwalają na dotarcie do nowych użytkowników i sprawdzenie ich reakcji.
Możliwość użycia remarketingu– jako część Google, YouTube jest silnie powiązany z AdWords, a możliwości reklamowe wciąż się zwiększają. Widoczne jest to zwłaszcza w działaniach remarketingowych, które możemy prowadzić dwutorowo – z jednej strony możemy wykorzystać listy z sieci reklamowej jako kierowanie TrueView In-Stream, a z drugiej mamy szansę dotrzeć do użytkowników, którzy obejrzeli nasze wideo w sieci wyszukiwania czy GDN.

Koszty reklam typu TrueView In-Stream

Zostały już zaprezentowane zalety reklam TrueView In-Stream. Jak jednak wygląda kwestia opłat? Czy wykorzystanie tego formatu jest kosztowne i możliwe tylko dla największych reklamodawców? Otóż nie! Koszty kampanii TrueView In-Stream są bardzo niewielkie – stawka CPV waha się obecnie w granicach 0,06-0,15 zł, ale coraz częstsza jest sytuacja, gdy przy skutecznej optymalizacji możliwe jest uzyskanie CPV na poziomie 0,02 zł. Jak już było wspominane wcześniej, opłata jest naliczana jedynie w przypadku sytuacji, gdy użytkownik wykaże się zaangażowaniem, co dodatkowo wpływa na korzystną ocenę tego typu działań. Warto również wspomnieć, że wszelkie dodatkowe akcje podejmowane przez użytkowników – kliknięcia w baner, przejścia na stronę, subskrypcja kanału czy też konwersje – nie są obciążone dodatkową opłatą.

Jak uruchomić kampanię z wykorzystaniem reklam TrueView In-Stream?

Na początek potrzebujemy wideo przesłanego na YouTube. Co istotne, film nie może być oznaczony jako prywatny. Następnym krokiem powinno być połączenie konta AdWords z kanałem, w ramach którego zamieszczone jest promowane wideo – nie jest to obligatoryjne, ale może się okazać bardzo przydatne przy analizie wyników. Uzyskujemy dzięki temu dostęp do statystyk dostępnych jedynie w YouTube Analytics oraz jest to jedyny sposób umożliwiający wykorzystanie remarketingu. Ostatnim przydatnym elementem jest utworzenie baneru towarzyszącego, czyli statycznej grafiki w rozmiarze 300×60 pikseli pojawiającej się po prawej stronie ekranu. Co istotne, reklama ta jest widoczna cały czas i nie znika po pominięciu filmu oraz – jak zostało już wspomniane wyżej – kliknięcie nie wiąże się z dodatkową opłatą.

Bumper ads i TrueView for Shopping – faza testów

Dotychczas opisane formy to najbardziej popularne reklamy na YouTube. Nie zmienia to jednak faktu, że Google wciąż szuka nowych rozwiązań, mogących zapewnić reklamodawcom coraz lepsze efekty kampanii. Wynikiem takich prób, które poprzedziła dokładna analiza zachowań użytkowników serwisu są reklamy Bumper Ads oraz TrueView for Shopping.

Bumper Ads to reklama stworzona z myślą o użytkownikach mobilnych wersji serwisu, gdzie trudno umieścić tradycyjne reklamy, na przykład banery. Jest to krótkie wideo, mające 6 sekund, bez możliwości pominięcia. Głównym zadaniem takiej reklamy jest skłonienie użytkownika do obejrzenia dłuższej wersji wideo, tak więc mimo wszystko format ten nie jest osobnym bytem. Biorąc jednak pod uwagę badania, wsparcie Bumper Ads dla TrueView to ciekawa opcja, która pomoże zwiększyć skuteczność działań.

Google w swoich działaniach od pewnego czasu stawia na łączenie reklam z kontem Merchant Center. Początkowo były to reklamy Product Listing Ads czy remarketing dynamiczny, a teraz nadeszła pora na dołączenie do portfolio reklam produktów na YouTube. Za pomocą TrueView for Shopping możemy dostosować reklamę do treści filmu, co pozwoli na pokazanie użytkownikowi produktów widocznych w danym wideo czy też działania bardziej ogólne, na przykład w filmach dotyczących naszej marki możemy pokazywać oferowane produkty. Dzięki temu, że w ramach tego formatu można tworzyć interaktywne reklamy, które umożliwiają zakup bezpośrednio z poziomu reklamy, ścieżka użytkownika do zakupu wyraźnie się skraca, co ma pozytywny wpływ na współczynnik konwersji. Co istotne, ten format jest dostosowany zarówno do komputerów, jak i urządzeń mobilnych.

Nie możemy również zapominać o możliwości powiązania reklam wideo z działaniami remarketingowymi. Dzięki połączeniu konta AdWords z kanałem YouTube możemy powiązać widzów z klasycznym remarketingiem, a do osób odwiedzających naszą stronę docierać w trakcie ich sesji na YouTube. Zbudowane w ten sposób zaangażowanie z pewnością pozwoli na osiągnięcie wymiernych korzyści, czy to w krótkiej (lepsze wyniki jakości, tańsze kliknięcia) czy dłuższej perspektywie (zakup, konwersje).

Podsumowanie

Dlaczego warto zainteresować się kampaniami reklamowymi wideo na YouTube? Jak już wspominałem, ten serwis to ponad miliard użytkowników miesięcznie, a największą ich część stanowią osoby w wieku 18-34, czyli główna grupa docelowa działań marketingowych wielu firm. Reklamy wideo pozwalają również na swobodę wyboru reklamowanego materiału – możemy sprawdzić, co najbardziej przemawia do naszych odbiorców. Dodatkowo, opłatę ponosimy wtedy, kiedy użytkownika zainteresuje nasza reklama – kliknie w nią, obejrzy w całości lub co najmniej 30 sekund materiału (w przypadku dłuższych reklam). Wszystkie te elementy stanowią zalety, dzięki którym reklamy wideo powinny znaleźć się w strategii marketingowej każdego reklamodawcy.