Home Blog Analiza konkurencji SEO – dlaczego jest ważna dla niemal każdego biznesu?

Analiza konkurencji SEO – dlaczego jest ważna dla niemal każdego biznesu?

Czas czytania : 8 min
29 października 2021

Czy da się podjąć jakiekolwiek prace SEO bez wstępnej analizy konkurencji? Można, ale mamy dużo większe szanse, że nasze działania przyniosą zamierzone efekty, wtedy, gdy będziemy wiedzieć, z kim przyjdzie nam konkurować o najwyższe pozycje w wynikach wyszukiwania.

Bez znaczenia tu jest, czy strona, którą chcemy pozycjonować, to e-commerce, witryna promująca usługi zawierająca zaledwie kilka landing page, czy blog tematyczny. Każdemu właścicielowi witryny zależy na tym, żeby wyświetlała się ona jak najwyżej i zbierała jak największą ilość ruchu. 

Cytując klasyka ze Sztuki wojny autorstwa starożytnego generała chińskiego Suna Tzu – The opportunity of defeating the enemy is provided by the enemy himself.

Umiejętne wykorzystanie danych w zwiększaniu widoczności strony internetowej

Nie chodzi o to, żeby bezmyślnie kopiować każdy ruch konkurencji i wdrażać wiele identycznych rozwiązań. Cała sztuka polega na tym, żeby oszacować, na jakim polu nasza konkurencja radzi sobie świetnie, a gdzie widzimy słabe strony w jej działaniach. To właśnie te słabe strony konkurentów mogą być ich piętą achillesową i kluczem do osiągnięcia przewagi przez Twoją witrynę. Dzięki wyszukaniu pewnych niedopatrzeń u konkurencji, zyskujesz wiedzę, w czym Twoja witryna może być lepsza. 

Analiza konkurencji pomaga w przygotowaniach strategii pozycjonowania. Dzięki niej wiadomo, jakie działania SEO przynoszą korzyść w obszarze biznesu, w jakim przychodzi nam konkurować. 

Co powinna zawierać solidnie wykonana analiza konkurencji? Przede wszystkim są to:

Analiza konkurencji SEO – od czego warto zacząć?

Może zabrzmi to naiwnie, ale od doboru konkurencji. Od tego, w jaki sposób dobierzesz konkurencję, zależeć będzie, jaki budżet trzeba będzie przeznaczyć na działania SEO. Skupienie się wyłącznie na frazach ogólnych będzie niosło za sobą wysokie koszty, gdyż może to być walka z bardzo silną konkurencją (Allegro, Olx, Ceneo itp.). Czasami największym konkurentem może być ten, którego uważasz za mniejszego, gdyż nie wyświetla się na frazy sprzedażowe, a zbiera ruch z dobrych pozycji na frazy z tzw. “długiego ogona”, na których Tobie może zależeć najbardziej.

Najważniejszym źródłem dla poprawnego przeprowadzenia analizy konkurencji może okazać się klient. To właśnie jego warto w pierwszej kolejności podpytać, co sam uważa za swoją konkurencję. Przeważnie to on doskonale wie, kto jest dla niego kluczową konkurencją, zwłaszcza jeśli przeprowadzał ocenę konkurencji tuż przed tym, jak startował z własnym projektem. Nie należy jednak polegać wyłącznie na jego opinii. Niekiedy klient patrzy na konkurencję wyłącznie przez pryzmat biznesu, w jaki jest zaangażowany. Nie zdaje sobie sprawy, iż konkurencja dla jego sklepu internetowego może być całkowicie inna, jeśli chodzi o wyniki wyszukiwania. Dla zapytań typowo e-commerce’owych mogą czasami na pierwszych pozycjach pojawiać się blogi lub fora czy inne serwisy contentowe.

Może się zdarzyć, iż klient sprzedaje na tyle niszowy produkt, że większość pozycji na frazy, na jakie chce się pozycjonować, zajmują w SERP’ie wpisy blogowe.

Właśnie tu z pomocą przychodzą specjaliści SEO i narzędzia do analizy konkurencji. Do najczęściej używanych należą Senuto, Ahrefs lub Semrush. Dzięki tym narzędziom będziesz mógł zebrać spore ilości danych bez zbytniego nakładu pracy.

W przypadku Senuto warto skorzystać z zakładki “Analiza konkurencji”, która pojawia się w narzędziu w “Analizie widoczności” po wpisaniu nazwy domeny dla której chcemy znaleźć konkurencję. Twoim oczom ukaże się taki dashboard:

screen z analizą słów kluczowych

Znajdziemy w nim graficzne przedstawienie najbliższej konkurencji, a także listę dalszej konkurencji podanych przez narzędzie. Te dane należy jednak ręcznie prześledzić. Może się zdarzyć, iż z pozoru odległa konkurencja będzie wyświetlała się na część fraz związanych z Twoją witryną. Wtedy także ją trzeba będzie wziąć pod uwagę, zwłaszcza, gdy będzie konkurentem dla części biznesu kluczowego dla Twojej witryny.

Gdy wiesz już, z jaką konkurencją przyszło Ci się zmierzyć, warto skorzystać z innego narzędzia, jakim jest Ahrefs. W menu głównym narzędzia znajduje się zakładka o nazwie “Batch analysis” i służy ona do szybkiej, seryjnej analizy witryn. Pozwala ona sprawdzić najistotniejsze dane SEO takie jak: liczbę linków zwrotnych i odsyłających domen, szacowany ruch organiczny, a także pokazuje siłę domeny, tzw. “domain rating”, czyli wskaźnik stworzony przez Ahrefsa.

Gdy już mamy najważniejsze informacje na temat konkurencyjnych witryn, warto zabrać się do najważniejszej części, bez której analiza konkurencji SEO nie ma racji bytu – wyszukanie, na jakie frazy kluczowe chcesz się pozycjonować.

Analiza konkurencji pod kątem słów kluczowych

Zbadanie, na jakie frazy kluczowe wyświetla się konkurencja, pomoże precyzyjniej ustalić działania i zaplanować treści, jakie mają pojawić się na stronie.

Popularne witryny mogą pozycjonować się na dziesiątki konkurencyjnych fraz. Nie oznacza to jednak, iż Twoja strona także musi brać udział w tym wyścigu. Duże witryny posiadają gigantyczne budżety, które pozwalają tak zaplanować działania, aby móc konkurować o frazy o tak wysokich potencjałach. I tak często zdarza się, iż nawet jeśli niektóre frazy wydają się atrakcyjne, nie przynoszą one korzyści biznesowych, ponieważ są… zbyt ogólne. Użytkownik może znajdować się dopiero na początku ścieżki zakupowej, bądź fraza jest na tyle ogólna, iż można przypisać do niej kilka kontekstów. Dlatego wielu specjalistów rekomenduje, iż należy wziąć pod uwagę intencje wyszukiwania użytkownika.

Ekspert SEO Neil Patel zaleca aby przy analizie konkurencji SEO skupić się na frazach, które przyniosą Twojemu biznesowi jak największy zysk. Przykładowo jeśli posiadasz sklep zoologiczny, nie zawsze warto walczyć o najwyższe pozycje dla frazy “brelok dla psa”, gdy taki brelok może kosztować 5 złotych. Nawet jeśli będziesz na pierwszym miejscu na tą frazę nikłe są szanse na duże przychody. Lepiej skoncentrować się np. na zdobyciu ruchu na hasło dotyczące konkretnej karmy, najchętniej kupowanej przez Twoich klientów.

Frazy jakie chcesz mieć w wynikach organicznych

Analiza słów kluczowych występujących na stronach konkurencji składa się z dwóch etapów:

Słowa kluczowe, które wspomagają strony konkurencji, a na które Twoja witryna się nie pozycjonuje, są możliwe do znalezienia dzięki kilku narzędziom. M.in. wspomniane wyżej Senuto oraz Semrush.

W przypadku Senuto funkcję taką znaleźć można w zakładce “Narzędzia” w “Analizie widoczności”. Tak wygląda dashboard:

screen z analizą konkurencji

Można wybrać wspólne słowa kluczowe bądź frazy na które rankuje konkurencja, a my nie lub na odwrót – frazy na które rankujemy my, a których konkurencja nie posiada.

Semrush posiada bardzo podobną funkcję:

Możemy wybrać do czterech konkurentów i zanalizować ich pod kątem fraz na jakie rankują.

W przypadku analizy pod tym kątem warto zadać sobie kilka pytań:

Te pytania pomogą nawigować Cię w trakcie analizy. Odpowiedź na nie pozwoli uszczegółowić Twoje dalsze działania.

Gdy mamy już słowa kluczowe, jakie są dla nas wartościowe i na jakie chcemy pojawiać się w wynikach wyszukiwania, warto przejść do kolejnego etapu analizy konkurencji w SEO, czyli analizy treści, jakie generują ruch u stron konkurentów.

Content is a king… czy jak to szło?

Ocena jakości treści jest niezbędna w szczegółowej analizie konkurencji. To właśnie treść jest jednym z głównych czynników popularności poszczególnych stron konkurencji. Identyfikacja takich najpopularniejszych podstron pozwoli oszczędzić mnóstwo czasu i wysiłku.

Często zaledwie kilka stron generuje większość ruchu witryny. Warto podpatrzeć, co sprawia, iż treść konkurencji na tych stronach znajduje się w topkach wyszukiwań. Najlepszą metodą jest odzwierciedlenie podejścia konkurencji – jak tworzą treść, w jaki sposób ją przedstawiają? Nie chodzi tu o kopiowanie treści, ale o krótką analizę pod kątem tworzenia architektury informacji i porównania tej treści do znajdującej się na Twojej stronie.

Taka szybka analiza pomoże Ci jak najlepiej dopasować treść do intencji użytkownika. Tutaj trzeba się trochę posiłkować intuicją. Ważne jest subiektywne wrażenie, jakie wywiera na Tobie treść konkurencji. Google stara się pozycjonować strony, gdy stwierdza, iż dana strona najlepiej odda intencje użytkownika. Skoro niektóre podstrony konkurencji znajdują się wysoko w SERP’ie, to w jakiś sposób wpasowują się w algorytm wyszukiwarki.

Istnieją dwie kluczowe metody, które pozwolą Ci przegonić konkurencję (patrząc na tę walkę z perspektywy tworzenia dobrej jakości contentu):

Pominąłem w tym podpunkcie narzędzia analityczne tworzące raporty z wytycznymi do optymalizacji treści na stronie typu SurferSEO czy Semstorm z tego względu, że są to narzędzia badające jedynie strukturę treści, a nie jej całokształt i kontekst, w jakim się ona znajduje. Owszem, narzędzia te są niezbędne do codziennej pracy, jednak warto także “ręcznie” posprawdzać strony w topach, gdyż nierzadko może nasunąć nam się pewna tendencja, dzięki której będziemy wiedzieć jak budować treść.

Gdy mamy frazy oraz posiadamy niezbędną, dobrej jakości treść warto zainteresować się kolejnym ważnym etapem bez którego rzetelna analiza konkurencji w SEO nie jest możliwa do wykonania – a mianowicie analiza profilu linków.

Analiza konkurencji SEO pod kątem linków przychodzących

Uzyskanie wysokiej jakości linków to nadal w dużej mierze podstawa. Gdy wiesz już, kto jest Twoją konkurencją, warto prześledzić jej profil linków zwrotnych. Silniejszy profil linków konkurencji to spora przewaga. Najważniejszą kwestią w trakcie analizowania linków konkurencji jest rozróżnienie między linkami zwrotnymi wysokiej jakości ,a tymi odsyłającymi z niepewnych domen, mogącymi zaszkodzić Twojej witrynie.

Gdy konkurent ma duże ilości słabej jakości linków, one niekoniecznie będą mu pomagać. Warto w takim wypadku wytypować wyłącznie serwisy z dużym autorytetem czy serwisy eksperckie zajmujące się tematyką z obszarów rynku Twojej witryny. W połączeniu z Twoim aktualnym profilem linków takie działanie może pozwolić przegonić rywali.

Istnieje kilka narzędzi pozwalających sprawdzić, skąd Twoi rywale otrzymują linki przychodzące. Jednymi z najpopularniejszych są Ahrefs i Semrush. W przypadku Semrusha w menu głównym znaleźć można zakładkę “Backlink gap”. Podobnie jak w przypadku funkcji “Keyword gap” możesz porównać swój profil linków do czterech witryn konkurencji.

Ahrefs posiada taką samą funkcję pod nazwą “Link intersect”. Ta także znajduje się w menu głównym narzędzia.

Warto wyciągnąć dane z obu narzędzi. Dzięki temu uzyskasz pełniejszy obraz. Zawsze może się zdarzyć, iż któreś z nich przeoczy jakiś ważny, strategiczny link, dzięki któremu zyskasz przewagę.

Wnioski

Baczne obserwowanie zmian jakie wprowadzają konkurenci i szybka reakcja na ich strategię to połowa sukcesu. Analiza konkurencji nigdy nie będzie całkowicie skończona, nigdy nie wyczerpie tematu, z jakim przychodzi nam się zmierzyć, gdyż strony internetowe nieustannie ewoluują, podobnie jak wyniki wyszukiwania. Dlatego warto powtarzać analizę co kwartał do 6 miesięcy. Pozwoli to zweryfikować działania dotychczas podjęte i zastanowić się, czy przynoszą one rezultat i czy strategia obrana na początku działa.

Każda analiza konkurencji SEO zaczyna się od prawidłowego dobrania konkurencji przez analizę ich słów kluczowych, treści i linków zwrotnych, dzięki którym zdobywają autorytet i pozycję. Dobra znajomość konkurencji to podstawa w osiąganiu wysokich pozycji w wynikach wyszukiwania.

 

Udostępnij wpis jako PROtip

Porozmawiajmy

Opowiedz nam o swojej marce

Grzegorz
Maliszewski

HEAD OF BUSINESS DEVELOPMENT

tel. +48 577 997 701

e-mail g.maliszewski@promotraffic.pl

PromoTraffic to przede wszystkim wysoki standard obsługi. Jest to agencja, która podchodzi do zagadnienia marketingu w sposób kompleksowy.

Przeprowadzane przez PromoTraffic kampanie są kluczowe dla naszego biznesu. Razem skutecznie realizujemy je na ponad 20 rynkach.

Zaufaj jakości PRO

Ponad 11 lat doświadczenia, nieustanny #PROgress i sukcesy naszych Klientów.