Konsekwentny rozwój serwisu mojewypieki.com, potrzeba wdrożenia nowych i ulepszenia istniejących już funkcjonalności oraz chęć odświeżenia wizerunku wpłynęły na decyzję o migracji strony.
Głównym celem w zakresie współpracy SEO było zabezpieczenie widoczności bloga przed i w trakcje migracji. Nasze działania rozpoczęliśmy od szczegółowego audytu technicznego, który pozwolił na zidentyfikowanie słabych i mocnych stron serwisu. Dzięki temu mogliśmy przygotować rekomendacje dla deweloperów pracujących nad nową wersją bloga.
Proces migracji
Biorąc pod uwagę wszystkie „za” i „przeciw”, podjęliśmy decyzję, że URL-e, choć nieidealne pod kątem SEO, powinny zostać odwzorowane jeden do jednego. Poprawa struktury adresów i masowe wdrażanie przekierowań 301 przy tak dużym ruchu wiązałoby się ze zbyt dużym ryzykiem.
Kluczowe było również zgromadzenie wszystkich meta title, description, nagłówków, zdjęć oraz treści, które powinny zostać przeniesione na nowego bloga. Już nie po raz pierwszy niezastąpione okazało się narzędzie Screaming Frog, które w połączeniu z SEO Tools for Excel pozwoliło na wyeksportowanie wszystkich niezbędnych danych. By zobrazować skalę przedsięwzięcia warto dodać, że crawl całego serwisu niejednokrotnie zajmował narzędziu więcej niż 24 godziny.
Po przygotowaniu wersji deweloperskiej jeszcze raz zweryfikowaliśmy stronę i porównaliśmy obie wersje serwisu. Po wdrożeniu drobnych poprawek nadszedł czas na egzamin – migrację.
Nowa strona została opublikowana 23 marca, jednak nie oznaczało to dla nas końca pracy. Obserwowanie wyników i szybka reakcja na ewentualne błędy była równie istotna, co samo przygotowanie do migracji.