Kontynuujemy serię podsumowującą mijający rok i zapowiadającą zmiany w różnych gałęziach digital marketingu. Dziś publikujemy wywiad z Magdaleną Majewską, Head of PPC w PromoTraffic. Zapraszamy do lektury!
Krzysztof Winiarski: Jakie niezbyt efektywne w roku ubiegłym strategie reklamy internetowej przynosiły dużo lepsze rezultaty w 2020? Z czego może wynikać zaistniała zmiana?
Rok 2020 z powodu pandemii był też rokiem e-commerce. Użytkownicy przenieśli się do sieci i przewróciło to do góry nogami znaną nam sezonowość w wielu branżach. Sprzedawać zaczęły także kategorie, które wcześniej królowały w sklepach stacjonarnych – przykładem mogą być tu produkty pierwszej potrzeby czy produkty spożywcze.
Z tego względu konieczne było zmienienie strategii działań, a budżety marketingowe z offline zostały przeniesione do online. Duże akcje wizerunkowe stały się też bardziej mierzalne, ponieważ ruch, który często uciekał nam do offline, zostawał w Internecie. Wszystko to sprawiło, że w tym roku trzeba było mieć otwartą głowę na nowe rozwiązania i odrzucić w kąt doświadczenie.
Jakie zmiany w funkcjonalnościach narzędzi miały największy wpływ na pracę specjalistów PPC w 2020 roku?
Już w zeszłym roku dużo mówiło się o automatyzacji naszych działań i coraz częściej reklamodawcy przekonywali się do kampanii inteligentnych. W tym roku narzędzia smart pozwoliły nam znacznie szybciej wyłapywać zmieniające się trendy. Bez nich dużo trudniej byłoby nam optymalizować reklamy ręcznie przy tak często zmieniającym się otoczeniu.
Inteligentne kampanie wykorzystują systemy uczące się do optymalizacji stawek, produktów i odbiorców na podstawie dostępnych sygnałów, których sami nie bylibyśmy w stanie dostrzec i połączyć przy analizie danych. Dzięki temu byliśmy w stanie zmaksymalizować wartość konwersji w ramach dostępnego budżetu.
Pozwoliło nam to także oszczędzić czas, który mogliśmy poświęcić na myślenie strategiczne i kreatywne. Było to szczególnie istotne w czasach, w których ważna była szybka reakcja i odpowiedź na zapotrzebowanie klientów.
Czy rola reklamy displayowej w marketingu internetowym Twoim zdaniem wzrosła, czy zmalała w ciągu ostatnich 12 miesięcy?
W związku z tym, że duża część naszej aktywności przeniosła się do Internetu, to także wzrosła rola reklamy displayowej. Reklamy na przystankach czy duże banery przestały mieć rację bytu w momencie, w którym siedzimy w domu. Ciekawe podejście miał do tego Netflix, który aby zachęcić ludzi do pozostania w domach, w reklamach offline spoilerował swoje najlepsze produkcje.
Rola tego typu reklam będzie wzrastać również ze względu na wprowadzenie przez Google inteligentnych kampani displayowych. Są to kampanie, w których system w całości odpowiada za targetowanie (również za remarketing), co znacząco upraszcza i przyspiesza proces ich uruchomienia. W połączeniu z typowo performance’owymi strategiami biddowania takimi jak maksymalizacja wartości konwersji, docelowy ROAS czy CPA, które były już dostępne wcześniej nawet w przypadku tradycyjnych kampanii GDN-owych, powinno dać to efekt w postaci coraz częstszego wdrażania tego typu rozwiązań przez specjalistów na kontach e-commerce’owych. Dzisiaj kampanie displayowe to nie tylko budowanie świadomości i sprowadzanie ruchu na stronę, ale również generowanie transakcji i przychodów. Warto o tym pamiętać podczas planowania strategii marketingowej i ścieżki zakupowej użytkownika.
Wzrost znaczenia i popularności odnotowały też reklamy wideo. Zauważalna była zmiana samych reklam, które stały się prostsze w realizacji. Trendem przestało być tworzenie drogich produkcji, a coraz częściej reklamodawcy kładli nacisk na proste formy mające przekazać najważniejsze informacje, takie jak promocje w sklepie czy nowe produkty.
Trend ten zauważył też sam YouTube, który coraz częściej zaczął wyświetlać dwie reklamy z rzędu w trakcie filmów, a pod koniec tego roku ogłosił, że reklamy będą mogły się pojawiać także przy produkcjach mniejszych twórców, którzy nie mogli dołączyć do programu partnerskiego. Minusem jest fakt, że autorzy Ci nie będą otrzymywać z tego tytułu żadnych korzyści. Zwiększy to jednak częstotliwość wyświetlania się reklam.
Rok 2021 będzie – mamy taką nadzieję – powolnym powrotem do normalności. Jakie przyzwyczajenia zostaną z nami na dłużej? Mam na myśli przede wszystkim działania klientów i sklepów internetowych.
Też mam nadzieje, że wrócimy do normalności. Zadowoleni na pewno będą właściciele e-commerce’ów. Użytkownicy, którzy we wcześniejszych latach byli sceptyczni i nie kupowali w Internecie, w tym roku byli zmuszeni zmienić zdanie, chociażby przez zamykanie galerii handlowych. Pozwoliło to zwiększyć grupę docelową, która w kolejnych latach nie porzuci tych przyzwyczajeń.
Skutkiem większej liczby transakcji online będzie wzrastająca świadomość – zarówno starszych, jak i nowych użytkowników Internetu – możliwości i funkcjonalności sklepów internetowych. W związku z tym bardzo ważne będzie systematyczne ulepszanie swojej strony przez chociażby skracanie jej czasu ładowania się, wprowadzenie nowych form prezentacji produktów (w branży fashion np. wideo lub zdjęcia 360 stopni) czy uproszczeń w koszyku zakupowym.
Warto również dodać, że w związku ze wzmożoną konkurencją w wielu branżach znacząco wydłużyć może się etap researchu pożądanych produktów i porównywania cen. W 2021 roku ważniejsze niż kiedykolwiek może okazać się zagospodarowanie każdego punktu styku użytkownika z marką oraz modelowanie atrybucji, pozwalające na ocenę efektywności kampanii z perspektywy wszystkich etapów ścieżki zakupowej.
Jakie formy płatnej reklamy w Internecie będą najkorzystniejsze dla biznesów e-commerce w 2021?
Pod względem form reklamy wydaje mi się, że nie będzie dużo zmian. Nadal najkorzystniejsze będą reklamy w Google (mówiąc o e-commerce zapewne zwłaszcza kampanie PLA) oraz na Facebooku (kampanie pod konwersje na standardowe zdarzenia związane z zakupem). W związku ze wspomnianą przeze mnie możliwością tworzenia materiałów wideo ciągle widoczny powinien być wzrost znaczenia tego typu reklam. Dużą popularnością zaczyna cieszyć się też TikTok, dlatego marki, których grupa docelowa korzysta z tej aplikacji, przeniosą część budżetów na ten kanał.
Przy zwiększającej się konkurencji na rynku problemem może być dobranie odpowiedniego kierowania. Królować będą zatem First-party data oraz dane oparte na tworzeniu kierowań podobnych do użytkowników, którzy już konwertowali w naszym sklepie. Im więcej danych będziemy zbierać, tym nasze reklamy będą skuteczniej docierać do potencjalnych klientów.
Grzegorz
Maliszewski
HEAD OF BUSINESS DEVELOPMENT
tel. +48 577 997 701
e-mail g.maliszewski@promotraffic.pl
PromoTraffic to przede wszystkim wysoki standard obsługi. Jest to agencja, która podchodzi do zagadnienia marketingu w sposób kompleksowy.
Przeprowadzane przez PromoTraffic kampanie są kluczowe dla naszego biznesu. Razem skutecznie realizujemy je na ponad 20 rynkach.
Ponad 13 lat doświadczenia, nieustanny #PROgress i sukcesy naszych Klientów.